Ginekologia


autor:  Lek. Donat Domaradzki
kategoria:  Ginekologia

„…powiedz gdzie, powiedz gdzie, jest punkt G…” – tak śpiewa jeden z polskich zespołów i słowa te nie są pozbawione sensu, ponieważ opisywany od dziesiątek lat „punkt G”, będący podobno źródłem wspaniałych doznań erotycznych kobiet, do dziś nie został w naukowy sposób opisany. Zdania na jego temat są podzielone, zarówno wśród specjalistów jak i wśród samych zainteresowanych – kobiet.

Jego nazwa pochodzi od nazwiska niemieckiego ginekologa Ernsta Gräfenberga, który już w latach 50-tych opisał istnienie miejsca w pochwie kobiety, szczególnie wrażliwego na bodźce seksualne, powiększającego się w trakcie podniecenia. Dalszych opisów dokonali w latach 80-tych amerykańska seksuolog prof. Beverly Whipple i psycholog Johna Perry, którzy opisali go jako punkt, znajdujący się na przedniej ścianie pochwy około 2-5 cm od wejścia do niej. Kontrowersje zaczynają się już na samym początku, gdyż część kobiet twierdzi, że oczywiście posiada takowy „punkt”, inne żalą się, że po wielu usilnych próbach nie są w stanie go zidentyfikować.

Spójrzmy więc na sprawę pod kątem medycznym

W anatomii kobiecej cewka moczowa przebiega do przodu od pochwy. Na wysokości około 1/3 dolnej głębokości pochwy, cewkę otaczają gruczoły okołocewkowe Skenego. W tej samej okolicy do cewki moczowej przylega również systemem kanalików (przewodów) oraz tkanka będącą częścią tzw. systemu erekcyjnego łechtaczki. Ma ona zdolność do wypełniania się krwią (podobnie jak ciała jamiste prącia) i erekcji w momencie podniecenia, co może powodować uwypuklenie przedniej ściany pochwy przez gruczoły okołocewkowe.

Ciekawe są badania wydzieliny wspomnianych wcześniej gruczołów Skenego. Według najnowszych badań, ciecz wytwarzana przez te gruczoły ma odczyn zasadowy i zawiera takie substancje jak: fruktoza, kwaśna fosfataza, antygen specyficzny dla prostaty (PSA), ludzkie białko 1. Ze składu tego wynika, iż jest on bardzo podobny do wydzieliny gruczołu krokowego u mężczyzn. Znany jest fakt, że masowanie gruczołu krokowego u mężczyzn dostarcza im dużo przyjemnych doznań; czasem nawet badanie prostaty per rectum, może spowodować wzwód u mężczyzny. Czy w związku z tym można wyciągnąć wniosek, że to gruczoły Skenego, uwypuklające się na przedniej ścianie pochwy w trakcie podniecenia, są mitycznym „punktem G”? Jest to jedna z głównych hipotez, ale niestety do dzisiaj nie ma jednoznacznych dowodów, ją potwierdzających.

Psycholodzy i seksuolodzy są jednak zgodni co do faktu, że skupianie się na szukaniu punktu G nie jest kluczem do wspaniałego seksu. Większość twierdzi również, że najbardziej czułą strefą erogenną kobiet jest mózg. Nie ma więc większego sensu bezustanne poszukiwanie mitycznego punktu i zamartwianie się niepowodzeniami.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 0.0 (0 głosów)

Poprzedni Następny

Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.

Zobacz również

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu