W telewizji słyszymy o szczepionkach, które mogą zapobiec rozwojowi raka szyjki macicy, któraś z kobiet w naszej rodzinie choruje, bądź zmarła na tę chorobę. Czy to schorzenie jest dla współczesnej medycyny rzeczywiście tak dużym problemem diagnostyczno-leczniczym?

Takie są fakty

Szacuje się, że rocznie 15 kobiet na 100.000 zachoruje na raka szyjki macicy. Z tego około 7 na taką samą ilość osób, umrze. Czyli około 50% kobiet, z tych które zachorowały – umrze w wyniku raka szyjki macicy. Te dane wskazują dobitnie na istotność tego problemu.

Co powinna wiedzieć każda kobieta?

Dużą rolę, wpływającą na rozwój raka szyjki macicy, ma wirus brodawczaka ludzkiego (human papilloma virus – czyli HPV), który występuje w kilku typach. Zarażenie się poszczególnymi typami, objawia się w dwójnasób. HPV typu 6 i 11 manifestuje się pojawieniem się tzw. kłykcin kończystych w obrębie skóry i błon śluzowych okolicy krocza, odbytu oraz pochwy i szyjki macicy. Zaś typy 16 i 18 wirusa HPV odpowiedzialne są za rozwój raka szyjki macicy.

Czynnikami ryzyka, które predysponują w pierwszej kolejności do zakażenia, a następnie do rozwoju raka są przede wszystkim stosunki seksualne z licznymi partnerami. Panowie są nosicielami HPV, stąd aktywność seksualna ma wpływ na występowanie tego nowotworu. Kolejnym czynnikiem jest młody wiek inicjacji seksualnej, a często co za tym idzie liczne ciąże i porody w młodym wieku. Udowodniono też związek powstawania raka szyjki u kobiet, które palą papierosy i stosują tabletki antykoncepcyjne przez wiele lat. Niski status socjoekonomiczny (mający wpływ na niską świadomość seksualną) oraz zakażenia pochwy spowodowane licznymi wirusami (np. HSV, EBV, CMV) i bakteriami również odgrywają rolę. Jak widzimy, czynników predysponujących jest dużo. Co poradzić kobiecie która jest nimi zagrożona?