Ortopedia


autor:  Lek. Donat Domaradzki
kategoria:  Ortopedia


Nie zawsze patologiczne złamanie kompresyjne kręgosłupa jest łatwe do rozpoznania. Często oprócz standardowo wykonywanych zdjęć RTG konieczne jest wykonanie badania tomografii komputerowej w celu uwidocznienia złamań. Tomografia komputerowa ułatwia również rozpoznanie podstawowej choroby, która leży u podłoża tych złamań (osteoporoza, przerzuty nowotworowe).

Złamania kompresyjne trzonów kręgowych najczęściej leczy się zachowawczo, w początkowym okresie zalecając leżenie i w razie konieczności stosowanie leków przeciwbólowych, następnie wykorzystując gorsety ortopedyczne. Nosi się je krótko, żeby ograniczyć ból, wypracować właściwe schematy ruchowe. Niewskazane jest pochylanie się, wykonywanie ruchów skrętnych tułowia, zabronione jest również podnoszenie przedmiotów, nawet średnio ciężkich. Gorset zakłada się tylko na czas chodzenia. W miarę zmniejszania się dolegliwości gorset nosimy coraz krócej. Niekorzystnym prognostycznie czynnikiem, jest fakt że zaistniałe złamanie zwiększa ryzyko powstania kolejnego w przyszłości.

Konsekwencją złamań kręgosłupa mogą być przewlekłe bóle pleców, obniżenie wzrostu, pogłębiona kifoza piersiowa. Powstałe wskutek złamań deformacje sylwetki mogą być przyczyną zmniejszenia pojemności oddechowej płuc, pogorszenia wydolności układu krążeniowo-oddechowego i upośledzenia pasażu jelitowego. Z tego właśnie powodu, najważniejsze jest niedopuszczanie do powstawania takich złamań, a więc odpowiednio wczesne rozpoznawanie i leczenie chorób mogących być ich przyczyną.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 0.0 (0 głosów)

Poprzedni Następny

Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu