Psychiatria


autor:  Lek. Karolina Grządziel
kategoria:  Psychiatria

Doświadczenie choroby psychicznej w rodzinie zawsze jest przeżyciem trudnym. Zmusza do nowego spojrzenia na pewne kwestie, a nierzadko też do przeorganizowania dotychczasowego życia. Choroba nie tylko zmienia konkretną osobę, ale w jakimś sensie zmienia także jej otoczenie.

Środowisko rodzinne nawet jeśli czasem skonfliktowane i pełne napięć zawsze jest najbardziej naturalnym otoczeniem dla pacjenta. Dlatego też współcześnie ogromną rolę przypisuje się usprawnianiu komunikacji między członkami rodziny oraz ich czynnemu udziałowi w procesie leczenia. Składnikiem tego procesu jest także taka organizacja rzeczywistości, która sprzyja osiągnięciu realnego poziomu samodzielnej aktywności i minimalizuje stres związany z chorobowymi przeżyciami.

Wspólnie pod prąd

Pacjent dotknięty schizofrenią jest jak samotny wędrowiec przemierzający zupełnie nieznany dla nas świat. Ten świat go absorbuje i pochłania. Zamyka na kontakty z bliskimi, jego emocje kierują się do wewnątrz, na zewnątrz pozostaje pustka, drażliwość, chwiejność nastroju, gwałtowność lub zupełny brak działania. Antoni Kępiński w dedykacji do książki poświęconej schizofrenii pisał o pacjentach dotkniętych tą chorobą, że "czują więcej i rozumieją inaczej przez co cierpią bardziej". Ale też cierpią ich rodziny, skala tych cierpień jest nieporównywalna, ale niewątpliwie dotyka ono obu stron. Trudno wyobrazić sobie bowiem, aby tak diametralna zmiana zachowania osoby spotkała się z obojętnością. Bliscy pacjentów dotkniętych schizofrenią mówią często o ich przeistoczeniu w zupełnie nową osobę. Taka przemiana napotyka na różne, czasem skrajne reakcje, od gniewu, lęku, żalu, poczucia winy do przyjęcia wiadomości o chorobie jako faktu. Te wszystkie momenty kryzysów, potknięć, rezygnacji lub złości na pacjenta za to co się z nim dzieje wydają się naturalne, gdy popatrzymy na skalę stresu. Nie jest niczym złym nazwanie ich i wypowiedzenie w rozmowie z zaufaną osobą, bądź terapeutą podczas sesji. Nikt nie jest herosem zdolnym spokojnie przyjmować każdy cios, zresztą osoby dotknięte schizofrenią takich herosów nie potrzebują. To co możemy im podarować to akceptująca obecność, zaświadczająca o tym, że mimo trudów mogą na nas liczyć. Samotność i odosobnienie są zawsze czynnikami rokującymi niepomyślnie, trzeba o tym pamiętać podobnie jak o tym, że pod prąd zawsze łatwiej płynąć razem.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 4.0 (1 głosów)

Poprzedni Następny

Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu