Psychiatria


autor:  Lek. Karolina Grządziel
kategoria:  Psychiatria


Jak budzić w dziecku uśpione emocje i jak je uczyć kontroli?

Dziecko dopiero uczy się kompetencji emocjonalnych
(czyli zdolności odczytywania emocji i radzenia sobie z nimi). Jeszcze nie umie ich nazywać, a już im ulega – tzn. nie potrafi odpowiedzieć, czym jest to czego doświadcza, czemu czuje się smutne lub rozżalone. Rola rodziców polega więc na pomocy w nazwaniu i uzewnętrznieniu emocji. Bardzo ważne jest, aby ich postawa była postawą akceptującą emocje, a nie karcącą (także wtedy, gdy dziecko krzyczy, rzuca przedmiotami, zachowuje się niegrzecznie). Podczas rozmów z dzieckiem warto nazywać stany emocjonalne (to jest lęk, to złość to radość, smutek itd.), podawać przyczyny jakie mogą być ich źródłem oraz podsuwać możliwości poradzenia z nimi. Np.: gdy dziecko płacze, należy zapewnić mu wsparcie (potwierdzić, że rozumie się jego smutek, że mama lub tato też doświadczają chwil, w których są smutni i że może liczyć na pomoc, jeśli ma jakiś problem).

Kultura a emocje?


Na emocje wpływ mają także czynniki kulturowe i temperament (czyli wrodzone predyspozycje do reagowania w określony sposób). Oznacza to, że w pewnych społeczeństwach istnieją warunki sprzyjające ekspresji emocji, a w innych mechanizmy tłumienia. Np.: Hiszpanie lub Włosi prezentują większą ekspresję emocji, a Szwedzi lub Norwedzy większą kontrolę nad nimi – zapewne wiąże się to także z modelem wychowania.

Emocje są integralnym składnikiem życia. Są jak przyprawa, która odpowiednio dawkowana – nadaje smaku potrawom.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 0.0 (0 głosów)

Poprzedni Następny

Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu