Psychiatria


autor:  Lek. Karolina Grządziel
kategoria:  Psychiatria

Czy zdarzyło ci się wrócić do domu, po to by sprawdzić, czy drzwi zamknięte są na klucz? A może siedząc w biurze, nachodziły cię wątpliwości, czy butla z gazem, albo żelazko są odpowiednio zabezpieczone?

Każdy człowiek chociaż raz w życiu doświadczył podobnej sytuacji. Jest ona naturalną reakcją na wiedzę o istniejących zagrożeniach, wyzwoloną nadmiernym napięciem psychicznym, stresem w pracy, trudnym przeżyciem emocjonalnym. Problem zaczyna się dopiero tam, gdzie podobne myśli oraz działania, zaczynają kierować osobą jak marionetką. Mówimy wtedy o zaburzeniu obsesyjno-kompulsyjnym lub o nerwicy natręctw.

Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne jest klasyfikowane wg ICD-10 do zaburzeń lękowych, zaś przez DSM-IV do zaburzeń nerwicowych. Jest jedną z najczęstszych przyczyn, jakie skłaniają pacjentów do wizyty u psychiatry, bądź psychoterapeuty.

W szczególnych przypadkach nasilenie objawów może być tak duże, że optymalnym miejscem leczenia staje się oddział szpitalny. Pozostała część pacjentów może być leczona w warunkach domowych lub ambulatoryjnych. W leczeniu stosuje się farmakoterapię oraz psychoterapię.

Co składa się na obraz zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego?

U pacjentów cierpiących na tę postać zaburzenia psychicznego występują obsesje (czyli myśli natrętne) lub kompulsje (przymusowe czynności), ewentualnie oba objawy jednocześnie. Aby można było zdiagnozować zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne, powyższe symptomy powinny utrzymywać się przez co najmniej dwa tygodnie, a ich obecność znacząco wpływać na życie pacjenta.

Obsesje (myśli natrętne) – są to szczególnie uciążliwe, nieprzyjemne myśli, impulsy lub fantazje nachodzące pacjenta wbrew jego woli i mimo usilnych starań pozbycia się ich. Najczęściej zawierają treści religijne, agresywne, bądź erotyczne, stojące w opozycji do wyznawanych zasad (czyli niezgodne z ego pacjenta). Mogą to być np. obawy przed wypowiedzeniem bluźnierstwa w kościele, wyobrażenia aktów seksualnych w miejscach kultu religijnego, myśli o oddawaniu się praktykom seksualnym w miejscach publicznych, o utracie kontroli nad swoim postępowaniem (np. zabicie kogoś, wyrządzenie mu krzywdy), o zakażeniu się przez dotyk itd. Impulsy te choć w poczuciu pacjenta bezsensowne, napawają go lękiem, a każda próba oporu wobec nich skutkuje nasileniem dolegliwości.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 0.0 (0 głosów)

Poprzedni Następny

Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu