Samotność – lustro, w którym można się przeglądać
To co daje samotność, to niewątpliwie spotkanie z samym sobą. To ten moment kiedy jesteśmy w stanie wreszcie siebie usłyszeć. Przekonać się, co ten wewnętrzny głos nam mówi. O jakich rozterkach donosi, jakie pokłady sił dzięki niemu możemy odkryć, jakimi wadami i zaletami dysponujemy. Odkrywanie dobrych i złych stron jest źródłem rozwoju wewnętrznego, źródłem samoświadomości, która pozwala akceptować to, jakimi jesteśmy i jakimi są inni ludzie. Nie bez znaczenia także pozostaje ten fakt dla jakości relacji, tworzonych z innymi osobami. Paradoksalnie mówiąc samotność jest nam czasem potrzebna po to, by móc się do innego człowieka zbliżyć.
Etapy samotności
Samotność jest procesem rozciągniętym w czasie, podzielonym na etapy. Tylko pozornie wydaje się być jednorodna. W początkowych etapach towarzyszy jej negacja, chęć ucieczki (w przypadkowe związki, nadmiar pracy, puste aktywności). Po przekroczeniu tej granicy pojawia się etap konfrontacji z przeróżnymi obrazami w świadomości, także tymi nieprzyjemnymi, wtedy też pojawiają się żal i smutek, czasem zniechęcenie. W tym momencie trwania w samotności może pojawić się zablokowanie, brak motywacji do przekroczenia bariery strachu, wyparcie bolesnych doznań. Jeśli pozostaniemy w tym punkcie i nie damy sobie szansy iść dalej, mogą pojawić się stany nieprzyjemnego napięcia, reakcje depresyjne, tendencja do izolacji. Jeśli natomiast zaakceptujemy negatywne emocje, przyjmiemy prawdę o ich istnieniu, to będziemy zdolni iść krok dalej, ku czemuś co śmiało można nazwać miłością siebie.
Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego artykułu