Podręczny poradnik radzenia sobie z zazdrością...

Zazdrość bierze górę nad nami szczególnie wtedy, gdy wypieramy jej istnienie. Zaakceptowanie jej jako uczucia, które się w nas pojawia, jest pierwszym krokiem do przejęcia nad nią kontroli. Oto kilka sugestii, które mogą okazać się niezwykle pomocne, w radzeniu sobie z zazdrością:

• otwarta rozmowa z partnerem o swoich niepokojach, może je skutecznie wyciszyć;
• warto okazywać emocje, także te negatywne (złość, irytacja, lęk). Wypowiedzenie ich i przyjęcie stanowiska partnera, pozwoli zredukować natężenie emocji;
• gdy w naszych myślach dominują negatywne skojarzenia, dla przeciwwagi można je konfrontować z miłymi motywami (z cechami partnera, które cenimy, z chwilami które scalały związek, z tym co było w relacji budujące). Osoba pochłonięta przez zazdrość ma bowiem skłonność do demonizowania zachowań, interpretowania ich na niekorzyść drugiej strony (wtedy nawet prezent w postaci kwiatów może okazać się potwierdzeniem podejrzeń);
• nadmiar wolnego, bezproduktywnie spędzanego czasu jest bardzo dobrą pożywką dla niespokojnych myśli – także tych, które napędzają zazdrość. Dlatego trzeba inwestować w pasje i pogłębiać swoje zainteresowania;
• nadmierna zazdrość powoduje nadszarpnięcie więzi. Ich odbudowę można podjąć podczas wspólnie spędzanych chwil – partnerzy muszą na nowo odnaleźć przyjemność z przestrzeni i czasu jakie dzielą.

Zazdrość jest jak przyprawa. Szczypta – dodaje smaku, ale garść – czyni życie niezdatnym do zniesienia.