autor: Lek. med. Krzysztof Bury
kategoria: Zdrowie ogólne
Zimowo-wiosenne przesilenie jest przede wszystkim wynikiem zmian, jakie zachodzą w środowisku wraz z nadejściem wiosny. Są to przede wszystkim: wzrost temperatury (czasem gwałtowne skoki temperatury), wydłużanie się dnia, wzrost nasłonecznienia, zmiana czasu na letni.
Człowiek nie jest odizolowany od otoczenia i musi się stopniowo przyzwyczaić do zachodzących zmian w środowisku zewnętrznym. Nie jest łatwe po okresie zimowym, kiedy jesteśmy odwodnieni oraz mamy niedobory witamin i składników mineralnych. Objawy jakie wówczas najczęściej nam dokuczają to:
- ogólne zmęczenie i tzw. rozbicie;
- senność i brak energii do działania w ciągu dnia;
- bóle głowy i problemy z koncentracją;
- skłonność do przeziębień.
Sposoby na wiosenne przesilenie
- Na początek, pamiętajmy o pozytywnym nastawieniu i uśmiechu każdego dnia. Wiosenne przesilenie nie trwa wiecznie i w końcu minie.
- Aktywność fizyczna – to jeden z najlepszych sposobów na pokonanie przesilenia.
- Po okresie zimowego, spoczynkowego trybu życia, powinniśmy stopniowo zwiększać swoją aktywność fizyczną (na początek dobre są spacery i biegi na świeżym powietrzu, później można dodać jazdą na rowerze czy rolkach, a także popływanie w basenie). Prócz poradzenia sobie z przesileniem, przyda nam się zgubienie kilku nadprogramowych kilogramów, których dorobiliśmy się przy tłusto zastawionym zimą stole.
- Zmiana diety – po okresie zimowym brakuje nam witamin i składników mineralnych, w związku z czym powinniśmy zmodyfikować sposób odżywiania, tak by uzupełnić te niedobory. Zwiększmy ilość spożywanych owoców i warzyw. Nie zapominajmy o warzywach mrożonych, które mogą być bogatsze w składniki mineralne i witaminy, niż te przechowane do wiosny w spiżarniach; dobrym rozwiązaniem są też importowane owoce cytrusowe. Raczej omijajmy pierwsze nowalijki – aby szybko urosły, są hojnie skrapiane odżywkami i podlewane nawozami, mają w sobie więcej chemii, niż składników odżywczych. Zamiast kolejnej kawy, czy mocnej, czarnej herbaty, sięgnijmy po soki owocowe, przeciery warzywne, zieloną herbatę lub wodę z cytryną i miętą. Kolejnym ważnym elementem są świeże zioła (np. pietruszka, bazylia, szczypiorek) oraz kiełki. Schabowego lub kotleta z kurczaka zastąpmy rybą (sprawdzi się łosoś i tuńczyk). Jeśli brak nam fantazji i zdolności kulinarnych, możemy po prostu wzbogacić naszą dietę o suplementy witamin i składników mineralnych.
- W tym wiosennym okresie dokucza nam często spadek odporności. Unikajmy więc kontaktów z osobami chorymi. Nie chowajmy ciepłych ubrań do szafy po pierwszych promieniach słońca, bo możemy się łatwo przeziębić, ale też nie przegrzewajmy się niepotrzebnie. Nie zapominajmy o produktach wzbogaconych w zdrowe kultury bakterii, tzw. probiotyki (jogurt, kefir).
- Zadbajmy o odpowiednią higienę snu – tzn. wysypiajmy się w tym okresie. Nie na darmo sen – to zdrowie.
- W ciągu słonecznych dni otwórzmy okna i wietrzmy mieszkania. Warto również regularnie trzepać i wygrzewać na słońcu kołdry i poduszki.
Zawsze najtrudniej jest zacząć wprowadzać zmiany po sennym i ospałym okresie zimowym. Ale pamiętajmy o pierwszym kroku – uśmiechu – on nas nic nie kosztuje.
zapisujemy ocenę
Wasza ocena: 5.0 (2 głosów)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego artykułu