Specjalistyczne publikacje wskazują, że to poziom sprawności, a nie ilość tłuszczu determinuje śmiertelność. Można być grubą, sprawną i zdrową. Tyrania szczupłości i przekonanie, że wszystkie powinnyśmy być tego samego rozmiaru jest nierealistyczne i niezdrowe. Jednak pragnienie dostosowania się do standardów i dostrzegania w lustrze w przybliżeniu tego samego, co widzimy na plakatach, w czasopismach i na ekranach, okazuje się zniewalające.
W szkolnych klasach na całym świecie dziewczynki wymieniają się sposobami na ograniczenie jedzenia, by naśladować doskonałe ciała, które nieustannie narzucają się im z teledysków, pokazów mody, czasopism i tablic reklamowych. W głębi duszy dziewczęta wiedzą, że te ciała nie do końca są prawdziwe, że zostały udoskonalone przez chirurgię, oświetlenie, kąt ustawienia obiektywu i cyfrowe manipulacje. Ale to nie ma znaczenia. Zalew obrazów przesączył się do świadomości wszystkich i zmienił sposób, w jaki postrzegamy nasze ciała.
Dzisiaj ciało nieomal definiuje sposób w jaki wolno nam żyć. Jeżeli dziewczynki nie czują się dobrze we własnej skórze, niewiele rzeczy w ich życiu będzie się układać. Ciała są dla nich źródłem kłopotów i zmartwień. Operacja plastyczna to obecnie coś, na co niestety wiele dziewcząt czeka z niecierpliwością – wymarzony prezent na szesnaste urodziny.
To, co wzajemnie wiąże ludzi w ramach globalnej wioski, to zdolność identyfikacji i wzajemnego rozpoznawania się poprzez konsumeryzm, a szczególnie poprzez marki, ubrania, jedzenie i muzykę. Na tym globalnym rynku również kształt ciała kobiety stał się marką, jej marką, jej kartą wstępu i biletem uprawniającym do zajmowania przestrzeni.
W miarę jak kobiety walczyły o poszerzanie sposobów istnienia i oddziaływania na świat, otrzymywały coraz bardziej homogeniczny i zdrobniały obraz kobiecości. Owszem, z pozoru króluje różnorodność, najnowsze kanony wyglądu są promowane przez modelki rozmaitych kolorów skóry. Jednak etniczna różnorodność jest w istocie ograniczona do małego przedziału typów fizycznych, z których wszystkie charakteryzują się chudą i wydłużoną architekturą ciała.
W ostatnich kilku latach ideał piękna się zdemokratyzował. A elitarna elegancja stała się bardziej powszechnie dostępna i odczuwana jako coś niezbędnego przez większą liczbę ludzi. Niestety, co smutne i zdumiewające, tej demokratyzacji towarzyszyło zawężenie ideału piękna. Chodzi o emocjonalnych znaczenia, które przypisujemy otyłości i szczupłości.
Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.