Poradnik medyczny


autor:  DomenaZdrowia.pl
kategoria:  Poradnik medyczny

Squash to sport dla „leniwych”. Wymaga niedużej siły, za to więcej zwinności. Zasay i podstawy można opanować bardzo szybko, a dzięki uprawianiu squash łatwo i szybko można pozbyć się zbędnych kilogramów lub poprawić sylwetkę.

Polacy znów są potęgą w sporcie. W jakim? W racketlonie. Taką nazwę nosi dyscyplina, w której zawodnicy rozgrywają jeden mecz czterema różnymi rakietami. Oczywiście nie naraz, tylko po kolei: od najlżejszej do najcięższej. Pierwszy set jest więc w ping-ponga, drugi w badmintona, następny w squasha i ostatni w tenisa.

Na pomysł takiego „czwórboju” wpadli w latach 90. Skandynawowie i to oni są w racketlonie najlepsi. Ale Polacy są w światowej czołówce.

Jak przebiega gra? Zasady są takie: seta wygrywa ten, kto zdobędzie 21 punktów, a cały mecz osoba, która uzbiera ich najwięcej. Można więc teoretycznie przegrać trzy sety, ale wygrać turniej. Jakim cudem? Załóżmy, że w pierwszym zawodnik wygrał z przeciwnikiem do zera, a w kolejnych przegrał o włos, np. 19 do 21. W sumie ma więc nad nim punktową przewagę.

Żeby dobrze sobie radzić w racketlonie, nie trzeba być wcale mistrzem w każdej z dyscyplin - przekonują entuzjaści. Na początek wystarczy dobrze opanować jedną, a potem doszkalać się w kolejnych.

Za jednym zamachem

Co wybierasz? Wszystkie cztery sporty rakietkowe pod jednym dachem można na razie trenować tylko w kilku ośrodkach w kraju, m.in. w Krakowie, Wrocławiu, w Warszawie, w Zgierzu koło Łodzi. Pewnie dlatego wiele osób jeszcze o racketlonie nie słyszało.

Każda z nich gwarantuje to samo: że będziesz musiała biegać z rakietą jak błyskawica, dzięki czemu szybko poprawisz kondycję. Ale nie tylko. Według amerykańskiego psychiatry Daniela Amena ping-pong najlepiej działa na... mózg. A to dlatego, że wodzenie oczami za piłką, obmyślanie, jak ją podkręcić, i planowanie kolejnych ruchów angażuje jednocześnie różne jego partie. Nie sposób się tymi sportami znudzić - przekonują instruktorzy.

Tu nie ma monotonii, trzeba starać się przewidzieć, co zrobi przeciwnik, i próbować wyprowadzić go w pole. Regularna gra poprawia koncentrację, zwiększa wydolność organizmu, dotlenia i wyrabia koordynację ruchów. Do tenisa potrzeba najwięcej siły, badminton jest najdynamiczniejszy: podczas meczu lotka może śmigać z prędkością do 320 km/h, nic dziwnego, że gra wymaga szybkiego podejmowania decyzji i strategicznego myślenia, prawda? Badania prowadzone na amerykańskim George Washington University pokazują, że podczas meczu profesjonalni zawodnicy uderzają rakietką prawie co sekundę! Piłka do squasha jest tylko trochę wolniejsza od lotki: w zaciętym pojedynku może osiągać do 240 km/h.

Ale ten sport wyróżnia coś, czego w pozostałych zrobić się nie da. Zupełnie inaczej niż w tenisie, ping-pongu czy badmintonie do gry nie musisz mieć partnera. Oczywiście we dwoje czy czworo jest przyjemniej, ale samotne treningi raz na jakiś czas ułatwią Ci doskonalenie techniki. Tak właśnie robią profesjonalni zawodnicy, którzy kilka godzin w tygodniu obowiązkowo muszą przeznaczyć na grę z samym sobą.

Nie tylko dla elit

Do niedawna squash uchodził za sport snobistyczny, drogi i trudno dostępny. Dziś przybywa klubów sportowych ze specjalnymi kortami do gry. Znajdziesz je bez problemu m.in. w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Trójmieście, Katowicach, Tychach, Gliwicach, Lublinie, Olsztynie czy we Wrocławiu.

Skąd się wziął squash? Ponoć wymyślili go więźniowie jednego z londyńskich zakładów karnych. Inna wersja głosi, że na pomysł odbijania piłki o ściany wpadli uczniowie którejś z elitarnych brytyjskich szkół. Tak czy inaczej ten sport ma już ponad dwieście lat i na świecie jest równie popularny co tenis. Do nas przywędrował dopiero w latach 80.

Dziś, zwłaszcza jesienią i zimą, coraz więcej amatorów rakiety przenosi się z tenisowych kortów pod balonem do sal do gry w squasha. Dlaczego? Bo to sport znacznie łatwiejszy do opanowania i jednocześnie dużo bardziej dynamiczny niż tenis. Squash jest wymarzoną dyscypliną dla kobiet: nie wymaga tyle siły co tenis, za to idealnie modeluje sylwetkę. Mistrzynie mają inną figurę niż tenisistki. Są od nich mniej umięśnione, szczuplejsze, a to dlatego, że w squashu bardziej niż siła liczy się szybkość i zwinność. Squash ćwiczy wszystkie mięśnie ciała, przede wszystkim pośladki, uda, łydki. Podczas gry równie mocno pracują też mięśnie ramion, a także pleców i brzucha. Podstawy opanujesz szybko, nawet jeśli wcześniej nie miałaś do czynienia z żadnym z podobnych sportów. Squash jest nie tylko dla wytrzymałych i wysportowanych. Grają w niego także kilkuletnie dzieci, a np. w Czechach zajęcia ze squasha są prowadzone w szkołach na wuefie.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 0.0 (0 głosów)

Poprzedni Następny

Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.


 

Podobne artykuły