Każdy z nas ma swój własny sposób spędzania wolnego czasu na urlopie. Jedni wybierają góry i narty, inni zwiedzanie ciekawych miejsc na świecie, a jeszcze inni spokój i ciszę nad wodą.

Powinniśmy jednak wiedzieć, że nawet pobyt nad morzem lub jeziorem, może nieść ze sobą wiele niebezpieczeństw; dlatego poznajmy kilka wskazówek, jak prawidłowo postępować, aby nie zepsuć sobie wypoczynku.

Zanim udamy na zasłużony wypoczynek, powinniśmy przeliczyć nasze siły na zamiary oraz mieć na uwadze to, że przyjemny kontakt z wodą może nieść ze sobą niebezpieczeństwo.

Należy zwrócić uwagę, czy miejsce gdzie będziemy chcieli popływać, jest do tego przeznaczone, a jeśli tak, to czy jest odpowiednio strzeżone. Na publicznych plażach z reguły czuwa nad nami ratownik, lecz jest on tylko człowiekiem i nie zagwarantuje nam 100% bezpieczeństwa, jeśli sami nie będziemy polegać na swoim rozsądku i wyobraźni. Miejsca oznaczone zakazem kąpieli, nie bez powodu ostrzegają chcących z nich korzystać. Może nam się wydawać, że jesteśmy świetnymi pływakami, ale zwykły skurcz łydki może okazać się zgubny w skutkach. Gdy do tego dojdzie panika i świadomość, że pomoc szybko nie nadejdzie, mamy gwarancję tragedii. W przypadku skurczu zegnijmy stopę pod kątem 90o, przyciągając palce do siebie. Postarajmy się zachować spokój (to oczywiście teoria, praktyka wygląda różnie), gdyż stres skutecznie przeszkodzi nam panować nad rozsądkiem. Głębokie oddechy pomogą się uspokoić, zapanować nad sytuacją i skoordynować ruchy w wodzie.

Zaniechajmy kąpieli w takich miejscach jak: stawy hodowlane, śluzy, szlaki żeglarskie oraz wszelkie obszary wodne oznaczone czerwoną flagą (która oznacza ZAKAZ KĄPIELI). Dlaczego? A to z uwagi na zanieczyszczenia biologiczne, chemiczne, mechaniczne (przedmioty wyrzucone i niewidoczne z lądu), groźne prądy i wiry tworzące się nagle i niebezpieczne również ze względu na różnicę temperatur ciała i wody.

Zaniechajmy skoków do wody w miejscach niepewnych, niesprawdzonych. Jeśli dno okaże się zbyt płytkie lub w wodzie znajduje się inna przeszkoda niewidoczna z powierzchni, to takie zderzenie grozi urazem kręgosłupa szyjnego i trwałym paraliżem (a nawet przerwaniem rdzenia kręgowego i śmiercią). Skutkuje to unieruchomieniem w wózku inwalidzkim do końca życia.