Konieczna rezygnacja

Jeśli jednak w trakcie karmienia zauważymy u dziecka jakieś niepokojące objawy, tj. pojawią się bóle brzuszka, ogólne rozdrażnienie, wysypka na skórze, to wówczas musimy zastanowić się nad przyczyną. Niepokojące objawy mogą wystąpić już pół godziny po karmieniu piersią, ale może to nastąpić też dopiero po 2-3 dniach. Ponieważ na podstawie objawów nie sposób ocenić, co może nie odpowiadać naszemu dziecku, dlatego musimy zdać się na intuicję. Należy w pierwszej kolejności wyeliminować z naszej diety te produkty, które podejrzewamy o spowodowanie złego samopoczucia naszego malca. Jeśli po zrezygnowaniu z danego produktu, przez dwa, trzy tygodnie nie pojawiają się żadne niepokojące symptomy u dziecka, to możemy przyjąć, że znaleźliśmy niepożądany składnik naszej diety. Jeśli jednak brak jest poprawy lub objawy u dziecka się nasilają, należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem rodzinnym lub pediatrą.

Konieczność stosowania przez matkę restrykcyjnej diety eliminacyjnej, może też doprowadzić w jej organizmie do braków wielu niezbędnych substancji. W takiej sytuacji konieczne będzie przyjmowanie przez nią suplementów, uzupełniających te niedobory. Podczas karmienia piersią nie wolno jednak tego robić na własną rękę, ale bezwzględnie ściśle według zaleceń i pod kontrolą lekarza.

Okres karmienia bez wątpienia wymaga poświęcenia zwiększonej uwagi naszej diecie. Czasem jeśli konieczna jest eliminacja pokarmów, zwłaszcza tych, które lubimy, łatwo jest o zwątpienie i rezygnację. Warto jednak pamiętać, że wysiłek włożony w naturalne karmienie naszego dziecka, z pewnością zaowocuje jego większą odpornością, zdrowiem i harmonijnym rozwojem. A to dla każdej mamy jest bez wątpienia najważniejsze.