Szacuje się, że co roku wypijanych jest 400 miliardów filiżanek kawy, a rocznie produkuje się jej około 6,7 miliona ton. W handlu światowym wytwarzanie kawy wyprzedza tylko wydobycie ropy naftowej, a przy uprawie i przetwórstwie tej rośliny znajduje zatrudnienie 20 milionów osób.
Odkrycie kawy
Historia odkrycia niezwykłych właściwości kawy sięga wielu wieków wstecz, a na jej temat powstało wiele legend i anegdot. Jak głosi jedna z nich, pierwszymi „smakoszami” kawy były kozy. Według innego podania kawę odkryli etiopscy mnisi, którzy dzięki niej mogli wytrwać podczas długich nocnych modlitw. Nie wiadomo też, kto wpadł na pomysł palenia ziaren kawy. Prawdopodobnie stało się to przypadkiem i dało początek tradycji picia kawy prażonej.
Nazwa kawy wywodzi się prawdopodobnie od arabskiego słowa kahwa, oznaczającego napój roślinny, ale przyjmuje się też, że ma drugie etymologicznie źródło, pochodzące z etiopskiego, znanego z uprawy kawy miasta Kaffa, dziś – Kefa.
Podbój Europy
Do Europy kawa trafiła najprawdopodobniej w pierwszej połowie XVI wieku. W kręgach chrześcijańskich, długo uznawana była za napój szatański, ze względu na pochodzenie z krajów arabskich. Wątpliwości musiał rozstrzygnąć papież Klemens VIII, któremu kawa tak zasmakowała, iż uznał, że „szatana trzeba z niej wypędzić, a kawę uczynić napojem chrześcijan”.
Pierwszą kawiarnię w Europie otwarto w 1650 roku w angielskim mieście Oxford. We Francji stało się to w roku 1671. W roku 1683 Polak – Franciszek Jerzy Kolszycki wykorzystał zapasy kawy pozostawione przez bezskutecznie oblegających Wiedeń Turków i otworzył w Wiedniu pierwszy kafehaus. Dało to zaczątek wiedeńskiej kulturze picia kawy.
Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego artykułu