Psychologia

fot. sxc.hu


autor:  Kazimiera Kłaput
kategoria:  Psychologia


Aspekt psychiki

Oprócz oczywistego rozładowania napięcia seksualnego i czysto fizycznej przyjemności, seks ma dla mężczyzny również inne podłoże – psychiczne. Rokosz, jakiej dostarcza partnerce często jest dla niego niemal równie satysfakcjonująca. W zależności od charakteru związku, może ona mieć korzenie w radości z dawania przyjemności osobie kochanej lub w pobudkach bardziej egoistycznych. Może stanowić formę podbudowania własnego ego, karmionego poczuciem, że jest znakomitym kochankiem. Żaden z „ankietowanych” nie potrafił wytłumaczyć skąd bierze się potrzeba wykazania się w łóżku, zgodnie twierdząc, że tak po prostu jest i kropka. Podobnie ma się sprawa z rozmiarem członka, który jako duma mężczyzny, musi być rozmiarów ponadprzeciętnych. W przeciwnym razie może stać się przyczyną kompleksów. Dlatego wyrzućmy ze swojego słownika zdrobnienia i czułe przezwiska, zastępując je określeniami godnymi prawdziwego „twardziela”.

Tak naprawdę zarówno fizyczne, jak i psychiczne potrzeby zmieniają się u mężczyzn z wiekiem. Nastolatkowie i dwudziestolatkowie najczęściej nie posiadają jeszcze dużego doświadczenia, dlatego są zazwyczaj szybkimi kochankami. Szybko są gotowi do działania i równie szybko kończą. Jednak ciągłe nienasycenie sprawia, iż nie potrzebują wiele czasu, aby osiągnąć ponowną gotowość. Trzydziestolatkowie są raczej bardziej świadomi swoich potrzeb oraz upodobań, dlatego chętnie eksperymentują w łóżku, w poszukiwaniu nowych doznań. Większe znaczenie ma dla nich sfera psychiczna, a radość z dawania przyjemności partnerce częściej jest szczera. Po czterdziestce, czasem później, może zacząć się u mężczyzn niebezpieczna pogoń za resztkami młodości, nazywana potocznie kryzysem wieku średniego. Wśród potrzeb przewagę zyskuje wtedy chęć udowodnienia sobie i innym, że wciąż jest się atrakcyjnym dla płci przeciwnej, co często się objawia zdobywaniem o wiele młodszych kochanek.

Depresja i stres

Można by rzec, że mężczyzna zawsze ma ochotę na seks i zazwyczaj niewiele rozminęlibyśmy się z prawdą. Ale od reguły są wyjątki, a najczęstszym z nich jest depresja. Może ona skutecznie odebrać ochotę na łóżkowe igraszki nawet na dłuższy czas. Problem często tkwi w związanej z depresją niskiej samoocenie, która przekłada się na inne sfery życia, w tym także na seks. Jego brak i związane z tym przeświadczenie o małej wartości w oczach kochanki, tylko potęguje i pogłębia depresję. Najlepszym lekarstwem może być wtedy czułość i wyrozumiałość wobec partnera. Innym powodem niechęci do seksu jest stres. Zwłaszcza długotrwały, na skutek problemów zawodowych, potrafi działać destrukcyjnie na męskie libido.

Podobnie jak w przypadku kobiet, każdy mężczyzna ma nieco inne potrzeby. Jest to uwarunkowane jego charakterem, doświadczeniem i zadowoleniem z życia. Często okazuje się, że ich powierzchowność i pozorna monotematyczność myślenia jest tylko grą przed innymi mężczyznami, która ma na celu budowanie wizerunku „macho”. Starajmy się więc poznać głębiej naszych parterów, bo to co odkryjemy może nas zaskoczyć.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 4.0 (2 głosów)

Poprzedni Następny

Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.

Zobacz również

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu