Jak sobie pomóc?

Na pewno niedobrym pomysłem jest „znieczulanie się” za pomocą wszelkiego rodzaju używek, choć wiele osób w sytuacjach stresowych próbuje radzić sobie w ten właśnie sposób. Pomimo wielu obaw towarzyszących w takiej sytuacji, najważniejsze jest aby zechcieć coś zmienić. Czasem samo podjęcie decyzji o zmianie pracy powoduje spadek towarzyszącego nam napięcia i przypływ nowych chęci do działania.

Na pewno warto też złapać nieco dystansu, aby lepiej ocenić sytuację w jakiej się znajdujemy. Najlepiej do tego celu nadaje się urlop. Jeśli jednak po zrobieniu bilansu okazało się, że więcej jest powodów do utrzymania tej pracy, niż do jej zmiany, przynajmniej przez jakiś czas, to ratunkiem jest naprawa nastawienia. Już sama świadomość, że jesteśmy w jakimś miejscu, bo tak zdecydowaliśmy, a nie dlatego, że musimy, daje nam poczucie panowania nad sytuacją i dokonania wyboru. Jeśli natomiast czujemy, że sami nie jesteśmy w stanie sobie poradzić i problem nas przerasta, to warto poszukać pomocy na zewnątrz. Czasem wizyta w poradni zawodowej, u psychologa, pozwoli nam przywrócić poczcie własnej wartości i zmotywuje nas do działania.

Zawsze w przypadku problemów z pracą należy pamiętać, że to ona ma być dodatkiem do naszego życia, a nie odwrotnie. Jeśli więc ważna jest dla nas w życiu równowaga, to podejmując decyzję warto czasem wybrać ofertę gorzej płatną, ale gwarantującą święty spokój. Jeśli jednak trafiła nam się toksyczna praca to pamiętajmy, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście i czasem warto zaryzykować. Przedłużający się stres w pracy może nas kosztować wiele nerwów, a co gorsza odbić się negatywnie na naszym zdrowiu.