Czy w ciąży można farbować włosy?

To jedno z najczęściej zadawanych przez przyszłe mamy pytań. Jednak nie istnieją badania, które mogły by dać jednoznaczną odpowiedź w tym temacie. Internet pełen jest sprzecznych wypowiedzi, które wahają się od pełnych entuzjazmu zaprzeczeń dotyczących wpływu farb na rozwijający się płód, po pełne pesymizmu ostrzeżenia dotyczące rzekomych, negatywnych skutków, jakie może nieść za sobą farbowanie. Jedynym pewnym faktem, dotyczącym ciąży jest to, że podczas jej trwania skóra, także ta na głowie, jest znacznie bardziej wrażliwa i skłonna do podrażnień. Warto więc używać preparatów koloryzujących bez amoniaku, nie pachnących zbyt intensywnie, a samo farbowanie przeprowadzać w dobrze wietrzonym pomieszczeniu.

W ciąży zdecydowanie odradzane jest natomiast używanie henny, bowiem hormony ciążowe mogą spowodować, że efekt koloryzacji będzie inny od oczekiwanego.

Farbować czy nie farbować?

Nawet przy regularnym farbowaniu, kontakt jaki mamy z farbami jest sporadyczny. Krótkotrwała aplikacja substancji na włosy i skórę głowy w  stosunkowo niewielkich dawkach, przy stosowaniu się do zaleceń producentów, nie powinna mieć negatywnych skutków dla zdrowia. Niestety, u osób mających szczególną skłonność do uczuleń nawet przy składnikach o słabym działaniu uczulającym może wystąpić reakcja alergiczna. Dlatego producenci farb do włosów zalecają wykonywanie testów skórnych (prób uczuleniowych) na 48 godzin przed farbowaniem włosów oraz stosowanie odpowiednich środków ochronnych (rękawiczek, ew. maseczek na usta i nos).