Lato to okres, w którym szczególnie dużo czasu spędzamy na świeżym powietrzu, ciesząc się każdą ciepłą chwilą. Długie spacery, kąpiele słoneczne, wieczorne ogniska – to niewątpliwie przyjemne formy wypoczynku, które jednak zazwyczaj są bezlitośnie zakłócane przez wszędobylskie owady latające i kąsające.

Komary

To chyba największe utrapienie podczas letniego wypoczynku. Atakują zarówno w dzień, jak i w nocy. Uciążliwe dla człowieka są zwłaszcza samice, które żywią się krwią. Swoje ofiary namierzają na dwa sposoby: wyczuwają ciepłotę oraz zapach ciała. Potrafią wypić jednorazowo trzy, a nawet sześć razy więcej krwi niż same ważą. W naszym klimacie na szczęście nie musimy się obawiać przenoszonych przez nie chorób, ale są kraje, w których są one główną przyczyną zgonów. Ich ukłucia pozostawiają jednak swędzące bąble, które często rozdrapujemy. Komary najłatwiej spotkać w miejscach wilgotnych, podmokłych, w otoczeniu stawów i oczek wodnych, ponieważ tam właśnie samice składają jaja. W Polsce występuje prawie 50 gatunków, jednak najbardziej popularne są zwłaszcza dwa: komar brzęczący i komar widliszek. Spotkać możemy również kaczmany, które są znacznie mniejsze od komarów, ale skutki ich ukłucia odczuwalne są jeszcze przez kilka dni. Komary często są mylone z koziułkami, które przypominają je wyglądem zewnętrznym, są jednak znacznie większe. Koziułki są niegroźne dla człowieka, ponieważ krew nie wchodzi w skład ich diety.

Meszki

Mogą one stanowić znacznie większe zagrożenie. W przeciwieństwie do komarów, nie wkłuwają się precyzyjnie w naczynia krwionośne, ale rozdrapują i rozszarpują skórę. Same nie przenoszą chorób, ale pozostawiają otwartą ranę, która staje się podatna na wszelkiego rodzaju bakterie i infekcje. Żerują tylko w dzień, szukając miejsc, gdzie skóra jest delikatniejsza. Mogą wciskać się do ucha, nosa, a nawet pod powiekę. Ich ślina jest toksyczna, dlatego pozostawiają obrzęki i mogą powodować gorączkę. Duża ilość ukąszeń może prowadzić u osób wrażliwych do wstrząsu toksycznego. Podobnie jak w przypadku komarów, spotykamy je najczęściej w pobliżu stawów, terenów podmokłych, a także rzek.