Zdrowe ciało, zdrowy duch


autor:  Lek. Karolina Grządziel
kategoria:  Zdrowe ciało, zdrowy duch


Niestety współczesna cywilizacja zmusza nas coraz częściej do takiej codziennej walki: stresująca praca, w której przełożony wymaga coraz więcej, niestabilność finansowa, kłótnie w rodzinie, niezadowolenie z własnych osiągnięć, pogoń za karierą, brak odpowiedniej ilości snu i wypoczynku. To wszystko może powodować, że nasz organizm, przełączony na ciągły tryb gotowości, zacznie się prędzej czy później buntować. Przewlekły stres zaczyna być przyczyną takich dolegliwości jak: bóle głowy, szyi, czy pleców, drżenia kończyn, kołatanie serca, suchość w gardle. Pojawiają się problemy ze snem – rano budzimy się niewyspani, co nie pozostaje bez wpływu na funkcjonowanie przez cały dzień. Ciągły stan napięcia wpływa na układ pokarmowy, do którego dopływa zmniejszona ilość krwi, a mniejsze ukrwienie to większe ryzyko powstania wrzodów. Inne dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego to: biegunki, zaparcia, nudności, skurcze żołądka, nadwrażliwości jelit – czyli choroba zwana IBS (Irritable Bowel Syndrome, zespół jelita drażliwego). Zostają zaburzone mechanizmy odpowiedzialne za odczuwanie głodu i sytości, co w połączeniu z nieregularnym spożywaniem posiłków, jedzeniem w pośpiechu oraz objadaniem się, rychło prowadzi do otyłości, hipercholesterolemii (a następnie cukrzycy, zwyrodnienia stawów czy zawału serca). Podwyższony poziom hormonów stresowych powoduje skurcz naczyń, a co za tym idzie nadciśnienie tętnicze oraz jego odległe powikłania takie jak: udar mózgu czy zawał mięśnia sercowego. Również nasza skóra nie lubi być narażana na ciągły stres. Staje się poszarzała, mniej elastyczna (zmarszczki, podkrążone oczy), szybciej się starzeje, częściej pojawia się trądzik, wypryski. Jeśli chodzi o układ odpornościowy to, co prawda pomaga on zwalczać zagrożenia, ale ma też pewne ograniczenia.

Jeśli żyjemy w ciągłym napięciu, nie pozwalając naszemu organizmowi się zrelaksować, to w większym stopniu narażeni jesteśmy na infekcje (przeziębienia, grypa), również infekcje skóry (czyrak, grzybice). Wpływ stresu deprymuje naszą psychikę i pogarsza jakość jej funkcjonowania, gdyż, pamiętajmy, że to emocje zawsze chcą brać górę, gdy coś nas zestresuje. A jeśli trwamy w napięciu dzień w dzień przez dłuższy czas, to odbijać się to może w naszych kontaktach międzyludzkich i stosunkach w rodzinie. Stajemy się agresywni, łatwo wyprowadzić nas z równowagi, denerwują nas błahostki. Jednym słowem jesteśmy jak chodząca "bomba zegarowa", a za lont służy niekiedy jedno słowo wypowiedziane w naszym kierunku.

Jak łatwo zauważyć  ogrom różnorakich zdarzeń i sytuacji ukrytych pod słowem "stres" potrafi wpłynąć na cały ustrój człowieka. Dobrze jeśli działają one od czasu do czasu, bo pomagają w ten sposób hartować się i przetrwać. Gorzej natomiast, jeśli stres i napięcie nękają nas codziennie, gdyż w ten sposób doprowadzają nasze ciało do szybszego zużycia.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 0.0 (0 głosów)

Poprzedni Następny

Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.

Zobacz również

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu